Timeless

Poniższe wnętrze jest przepiękne...
Tak się zastanawiam, co ja bym zmieniała i z czym bym majstrowała, gdyby to nagle natrafiła się okazja by tam zamieszkać...
W salonie podoba mi się wszystko... A połączenie drewna z czernią i bielą to moi ulubieńce .

 Moze wymieniłabym kanapę na coś bardziej wygodnego, materiałowego i miękkiego...
a w kuchni blat, bo marmur to nie mój faworyt... 
Pięknie tu! 

Ja tym czasem składam zamówienie do Świętego Mikołaja...  

Po wyszlifowaniu paleciaka (ręcznie), witrynki (recznie) i mojego taboretu 
(a jakżeby inaczej, ręcznie)
Nie będę powtarzała, ze już nic nie zrobię w mieszkaniu, ze już nic nie kupie, 
a tym bardziej taboretu za kilka euro, tylko po to by spędzić przy jego szlifowaniu 2 dni.
 Ze strachu nie patrze ile kosztuje nowiutki w sklepie,
 skoro już zdarłam wszystkie plamy i cały lakier... 
 
choćbym miała ja tknąć raz w roku, kochany Mikołaju szlifierkę poproszę...


5 komentarzy:

  1. Oby Mikołaj przeczytał i spełnił życzenie! :* :) Bardzo inspirujące mieszkanie. Ja bym nie miała nic przeciwko jeśli chodzi o blat z marmuru ;) no ale to kosztowna sprawa jest. Powodzenia z tym szlifowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bede grzeczna do grudnia:) Hm,ewentualnei wymienilabym na czarny marmur... ten na zdjeciu zupelnie do mnie nie przemawia...

      Usuń
  2. zaciekawiłaś mnie tym swoim stołkiem - czekam na niego z niecierpliwością :) a wnętrze bardzo przyjemne, zawsze zastanawia mnie jednak brak szaf, komód itp Podejrzewam, że w tak dużym mieszkaniu pewnie są garderoby więc zazdroszczę podwójnie ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co widac, to mieszkanie w jakims starym budownictwie, a tam czesto sa zakamarki z szafami, a dzwi wygladaja jak takie zwykle do pokoju np. :)

      Usuń
  3. Cudowne wnętrze! Mogłabym się tam wprowadzić tam od zaraz :) bardzo w moim guście.

    pozdrawiam,
    Y

    OdpowiedzUsuń