Za duzo...

Od pewnego czasu przytłaczają mnie wszystkie rzeczy.
Zaczynając od ramek, pudelek, poduszek na kanapie, świec na komodzie, kubków, a przecież pije tylko z 2, niezliczonej ilości torebek z przyprawami w kuchni...nie wspominając o szafie...

Jestem raczej minimalistka i na prawdę lubię miec tylko to co potrzebne i nie mam miejsca na trzymanie nie wiadomo czego. Nie kolekcjonuje końcówek kremów, nie kupuje po kilka zeli pod prysznic, a raczej w chwili desperacji krzyczę do męża z pod prysznica " przynieść mydło z toalety"!
Ubrania regularnie segreguje i oddaje lub odsprzedaje to co już mi się opatrzyło.    
Jedyne z czym trudno mi sie rozstać to książki.

Choć powoli zaczynam patrzeć i na moja biblioteczkę krytycznym okiem.


Moze to tylko małe przesilenie? 
Tez tak macie, ze najchętniej wszystko spakowałybyście do pudel i wyniosły gdzie diabli rzadza? 

M. Trzesie portkami na kolejna moje czystki. 
A ja lubię ten moment gdy w szafie luźniej, w ramkach pojawia sie nowe zdjęcia.


***

Wszędzie juz pojawiają sie Wielkanocne dekoracje. 
Ja posiałam rzeżuchę i  pojawiają sie pierwsze pisanki. Na szaleństwo pisankowe jeszcze czas, 
ale przedstawie Wam mojego tegorocznego faworyta. 





Milego tygodnia!


19 komentarzy:

  1. Wiosna sprzyja takie oczyszczaniu przestrzeni, też tak czesto mam, więc Cię rozumiem :-) A to czarne jajko jest świetne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie oczyszczanie u mnie kilka razy w roku,az boje sie co zostanie po tym
      ;-)

      Usuń
  2. śliczne to jajo:)

    Przesilenie wiosenne mam wrazenie u kazdego troszeczke inaczej sie przedstawia. ja nie mam sily na nic i balagan przestal mi przeszkadzac:)))Trzymaj sie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najśmieszniejsze, ze ja naprawdę jestem minimalistka, az sie boje co zostanie po wiosennych porzadkach:)

      Usuń
  3. U mnie nawet nie mam pół takiej wielkanocnej dekoracji ;-). Ale jak wszyscy zaczynają to i ja muszę ;-). Ja lubię robić czystki co jakiś czas ;-). Bo mnie za duże nagromadzenie rzeczy wkurza ;-). Pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu na pewno jeszcze nadrobisz! Ja uwazam, ze na szlenstwa jeszcze za wczesnie, ale z drugiej strony na Wielkanoc wyjezdzam, wiec przynajmniej troszke sie zrelaksuje przy kreatywnym tworzeniiu;)

      Usuń
  4. Ja też tak miewam co jakiś czas, wówczas zaczynam od oczyszczania tej atmosfery i chowam wszystko co tylko się da, sprzątam, porzadkuje ... potem jest dobrze - czasem to się naprawdę przydaje :))
    jejeczko jest super :))
    Udanego tygodnia życze, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki:) Oj uwielbiam takie czystki, pozniej usiasc spokojnie na kanapie z mysla, ze nic nigdzie nie zalega.

      Usuń
  5. Swietnie wyglada to czarne jajko ze zlotym akcentem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chociaż lubię otaczać się pięknymi rzeczami to ostatnio zauważyłam że z chęcią większość pochowam aby było więcej "powietrza" i powolutku tak robie, wyrzucić ich nie wyrzucę ;) ale na pewno ograniczę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zorganizowalam sobie rattanowa skrzynie na wszystkie skarby, ktore musze schowac. No i takim sposobem znow cos przybylo...

      Usuń
  7. jej! genialne te jajeczka:))) a co do minimalizmu to czuję i robię podobnie:)))
    świetna ta wisząca półeczka:) pozdrawiam cieplutko i będę teraz zaglądać częściej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Aniu! Mam nadzieje, ze bede sie pojawiala regularnie!

      Usuń
  8. Miło poznać kogoś kto ma takie samo podejście do rzeczy jak ja! Nie lubię tzw."wystawek", często oddaje rzeczy w których nie chodzę. Z czego to wynika?po trosze z życia na walizkach, małego metrażu, ograniczonej przestrzeni.
    ps.jajo super!jaką farbą jest pomalowane?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kilka razy w roku wietrze moja szafe i robie wyprzedaz. Wreszta inne domowe drobiazgi tez czesto laduja na sasiedzkiej stronie internetowej. Ciesze sie, ze nie produkuje kolejnej tony smieci i jeszcze komus posluza.
      Ps. Jajko pomalowane czarna farba tablicowa;) Akurat mialam takia pod reka. Pozdrawiam!

      Usuń
    2. bardzo mądrze robisz:) dziękuję za odpowiedź:)
      pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. chyba czas wiosennych porządków, też tak mam ;), ale z książkami ciężko się rozstawać, więc zostają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie kilka pozycji, ktore musza gdzies powedrowac. Niedlugo wyjazd do Polski, a moja wiejska biblioteka na pewno ucieszy sie kilku obcojezycznych propozycji;) Powodzenia w wiosennym wietrzeniu!

      Usuń