Od poniedziałku same przyjemne rzeczy!!!
W Paryzu slonecznie i znalazłam chwilkę by nacieszyć się miastem w promieniach słońca.
Udalo mi sie dotrzec do kilku ulubionych sklepików z tym co kocham najbardziej.
Zdecydowanie nie sa to ostatnio sklepy z odzieza, choc mala wymiana garderoby by sie przydala!
Po sklepach z art. dekoracyjnymi, meblami i innymi cudeńkami mogłabym buszować bez konca!
A wczoraj po raz kolejny dotarłam do MERCI.
Wszyscy uwielbiajacy styl skandynawski znaja biale papierowe torby,
które przewijają sie to tu, to tam...
Sklep zachwycający! Proste, piękne cudeńka, a inspiracji mnostwo!!!
Tylko mieszkanie troszke za male, a portwel za ubogi...
Marzyc nikt jeszcze nie zabronił!
A w domu czekała na mnie ogromna niespodzianka ! Dostałam mnostwo kwiatow, radosc przeogromna!
Uwielbiam wszelkie biale i ofiarowane tak po prostu, bez okazji!
Udanego tygodnia!
Wow rzeczywiście dużo tych kwiatów, piękne są :) a bez okazji cieszą podwójnie. Zazdroszczę możliwości zajrzenia do takiego sklepu, jak Merci. I tej pięknej papierowej torby ;) Masz rację, marzyć zawsze można, a nawet trzeba. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń