Oj dawno nie miałam takiego poranku!
Zerwałam się wcześnie z lozka bo w skrzynce 2 dni temu pojawiło sie aviso.
Wiec wskakuje w buty do biegania i z samego rana na pocztę...
W ubieglym tygodniu u Oli pojawił się post o plakatach. Od dłuższego czasu planowałam
jakiś zakupić. Bardzo chciałam jeden z plakatów David'a Ehrenstrahle'a, a najbardziej Paryż.
Niestety ciągle niedostępny.
Tym razem padlo na grafike od Ylva Skarp.
Po dotarciu do domu doszłam do wniosku, ze przecież nie będzie leżał zwinięty w rulon do weekendu. Szybka decyzja. Wskakuje na rower i pędem do Leroy.
Ramka pod pachę i pędem gnam do domu...
Rozpakowuje, wkładam grafikę i ...
... i ramka sie rozwala...
No zesz kurka jasna!!!
...się zdenerwowałam.
Wracać do sklepu nie będę, może M. gwoździami zbije?
Zla wskakuje w rolki, bo taki był plan na dziś.
Po kilkunastu kilometrach złość mi przeszła.
No i wracam patrze no nie da sie. Trzeba zwrócić! Przyjmą?
Dzis już nie zdążę.Ech...
Oj, zła jestem.
Musze przeprowadzić mały remanent w moich ramkach i zdjęciach.
Zastanawiam sie czy nie pomalować ściany za kanapa na biało?
No i hm moze jakas ramke powiesze obok tej bialej polki, bo chyba troche za krotka.
Co myslicie?
I na koniec kilka inspiracji.
Marze o szarej kanapie.
Na razie niestety zostac ta.
via Pintest
Wygląda super ;-)... takie zakupy a i o zdrowie można zadbać...jadąc rowerem do sklepu ;-), a potem znów stres... to na zdrowie dobrze nie wpływa ;-). Buziaki i dobrego dnia
OdpowiedzUsuńDzieki :) Nauczka dla mnie, ze wszystko trzeba naprawde dokladnie ogladac zanim pobiegnie sie do kasy :/
UsuńAni razu w moim życiu nie miałam takiego maratonu;) szkoda że zakończył się nie tak jak chciałaś... Też marzę o szarej kanapie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze sie spelni nasze marzenie! :) W tym mieszkaniu niestety jedyna kanapa, ktora sie zmiescila. Chodzi mi po glowie zmiana pokrowca na szary, ale ... zobaczymy:)
UsuńPrzyjma przyjma tylko ladnie popros ;) super masz tam zagospodarowana przestrzen :)
OdpowiedzUsuńech przy calej bieganinie gdzies mi paragon wyfrunal :( ale juz sklejone:)
UsuńUwielbiam Ylve Scarp. Zwlaszcza jej kaligrafie. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńMialam ogromny dylemat na ktora sie zdecydowac;)
Usuńświetny plakat, a ścianę za kanapą pomalowałabym na biało :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzieki! Oj chodzi za mna ten bialy. Uspokoil by troche kanape ;) W poniedzialek walek pojdzie w ruch!
UsuńNiezły maraton ;)
OdpowiedzUsuńteż marzę o szarej kanapie, a ten okrągły, biały stolik z pierwszego zdjęcia jest przepiękny. Nigdzie nie mogę znaleźć nic podobnego dostępnego w Polsce:/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam